niedziela, 2 października 2011

Co pół roku ING zadaje swoim klientom pytanie o ich oczekiwania względem zmian ceny nieruchomości w kolejnym półroczu. Obecne jeszcze w marcu tego roku myślenie, że mieszkania to towar, którego cena będzie ciągle rosła i rosła (zawieszone na czas kryzysu), we wrześniu zastąpiło ostrożne podejście. Zdania klientów ING Banku Śląskiego co do dalszych zmian cen są podzielone, ale częściej wskazują na spadki.

W porównaniu z marcem br. zmniejszył się udział odpowiedzi wskazujących na wzrost cen – w marcu br. wynosił on 48%, we wrześniu już tylko 30%. Wzrósł natomiast odsetek odpowiedzi przewidujących spadek cen – w marcu br. spodziewało się tego 26% respondentów, we wrześniu br. już 39%. Co więcej, w marcu najczęściej padała odpowiedź o wzroście cen o ponad 10 procent (22%). We wrześniu klienci wybierali najczęściej odpowiedź „nie zmienią się” (18%) i „spadną o 0-5%” (17%).

Z wyników kwartalnej ankiety NBP przeprowadzanej wśród banków wynika, że od wielu kwartałów z jednej strony polepszają się warunki kredytu hipotecznego (poziom marż), z drugiej jednak podnoszone są kryteria udzielenia kredytu. Obraz rynku uzupełniają wyniki ankiety Komisji Europejskiej na temat intencji kupna/budowy nowego mieszkania lub domu w okresie 12 miesięcy. W przypadku Polski, od początku roku wskaźnik ten pozostaje na najniższym poziomie odkąd dane są zbierane (od 2001 roku).

Dobrym punktem odniesienia są wyniki ankiety ING przeprowadzonej w styczniu 2009 roku, w warunkach kryzysu gospodarczego. Wtedy spadku cen oczekiwało 70% ankietowanych - we wrześniu br. 39%. Wyniki wrześniowej ankiety sugerują więc, że mamy do czynienia z wstrzymywaniem się gospodarstw domowych od podejmowania poważniejszych decyzji w wyczekiwaniu na dalsze ożywienie gospodarcze (albo konkretniej: na poprawę domowych budżetów). W odpowiedziach nie widać zapowiedzi rychłego załamania gospodarczego, choć trudno mówić o optymizmie respondentów.

Ankieta została przeprowadzona w dniach 01 – 09 września br. wśród klientów ING Banku Śląskiego korzystających z systemu bankowości internetowej ING BankOnLine. Na zadane pytanie uzyskaliśmy 27 609 odpowiedzi.



środa, 21 września 2011

Nadal nie możemy sobie pozwolić na własne mieszkanie

W ubiegłym roku liczba gospodarstw domowych była o blisko 1,1 miliona większa niż istniejących mieszkań - pisze "Dziennik Gazeta Prawna". Gazeta powołuje się na wyliczenia oparte na danych Głównego Urzędu Statystycznego.
Przypomina, że jeszcze 10 lat temu, do zapewnienia wszystkim gospodarstwom dachu nad głową, brakowało 950 tysięcy mieszkań. Dziennik podkreśla, że pod względem nasycenia mieszkaniami, Polska jest prawie na końcu stawki w Unii Europejskiej. Ze wskaźnikiem 350 mieszkań na na tysiąc mieszkańców, jesteśmy jedynie lepsi od Słowacji. W Niemczech, Szwecji czy Danii jest to ponad 500 mieszkań na 1000 mieszkańców.
Eksperci wskazują, że potrzeby mieszkaniowe narastają, gdyż ubywa starych , nieodnawianych mieszkań, Polacy preferują mieszkania na własność a nie wynajem, a dodatkowo mamy do czynienia z coraz trudniejszym dostępem do kredytów mieszkaniowych.




źródło: IAR/dgp/łp/nyg

Start bloga :)

Witajcie, długo zastanawiałem się nad utworzeniem tego bloga. Zapewne nie jedna osoba czytająca tego posta, jest w podobnej sytuacji jak ja - zastanawia się nad kupnem mieszkania lub domu.
Codziennie przeglądam setki ofert, zaglądam na strony deweloperów oraz banków które pomogłyby mi w zakupie udzielając kredytu.
Ponadto przeglądam masę różnych portali które w oparciu o opinie specjalistów, publikują wiele informacji związanych z możliwością zakupu mieszkania lub budowy domu.

Mam nadzieję że mój blog będzie dla Was interesujący i będziecie tutaj często zaglądać :)